Dzisiaj post dzięki któremu, mam nadzieję, nie popełnicie podczas zakupów tego błędu, który niestety popełniłam ja.
Czyli dzisiaj trochę o prawach konsumenta a w zasadzie jednym dotyczącym zwrotu zakupionego towaru.
Zacznijmy od historii :)
A było to tak:
Jakiś czas temu zakupiłam w Naturze tipsy. Te z Was, które śledzą mojego bloga na pewno o tym wiedzą ponieważ tipsy okazały się tragiczne. Jednak wracając do zakupów, cała szczęśliwa wyszłam z drogerii i udałam się do TK Maxx'a. A tam znalazłam o wiele lepsze tipsy. Były ładniejsze i było ich o wiele więcej a różnica cenowa między nimi a tymi z Natury była niewielka. Już chciałam je kupować jednak niepotrzebne mi były dwa opakowania tipsów. Coś trzeba było zrobić z tymi zakupionymi wcześniej...
... no więc postanowiłam, że je oddam. Tipsy były oryginalnie zapakowane więc sądziłam, że nie będzie z tym problemu. I jakie spotkało mnie rozczarowanie, kiedy niemiła i bezczelna ekspedientka nie chciała ich przyjąć, nie podając przy tym żadnego racjonalnego uzasadnienia. Wściekła wróciłam do domu.
Potem sprawdziłam czy odmowa przyjęcia zwrotu przez ekspedientkę była zgodna z prawem i okazało się,że niestety tak ponieważ to czy pracownik sklepu przyjmie zwrot zależy tylko i wyłącznie od jego dobrej woli. Ta Pani niestety dobrej woli nie miała.
Więc pamiętajcie jeśli chcecie coś kupić to najpierw zastanówcie się i poszukajcie czy w innym sklepie nie ma czegoś lepszego bo wasz zwrot nie zawsze może zostać przyjęty.
Pozdrawiam :)
Mi zawsze przyjmowali w Naturze zwroty.;)
OdpowiedzUsuń