Obserwatorzy

wtorek, 27 sierpnia 2013

Recenzja: Lakier Bell - Glam Wear, Neon Colour 06

Zmieniam trochę formę recenzji lakierów. Mam nadzieję, że teraz będzie bardziej czytelniejsza :)

Dzisiaj obiecana recenzja lakieru Bell z serii Glam Wear, Neon Colour w kolorze 06.



Nie zwracajcie proszę uwagi na te pomalowane skórki. Paznokcie były świeżo po malowaniu a lakier jest strasznie rzadki.

Firma: Bell
Seria: Glam Wear, Neon Colour
Odcień: 06
Cena: 11,50
Gdzie kupiłam: Gdynia, C.H. Wzgórze
Pojemność: 10 gram 
Konsystencja: zdecydowanie za rzadki
Długość wysychania: z wysuszaczem to około 30 minut
Ilość warstw do pełnego krycia: 1 grubsza warstwa
Rodzaj pędzelka: średnio szeroki, wygodny w użyciu
Aplikacja: niezbyt prosta, ponieważ lakier jest bardzo rzadki
Trwałość: lakier wytrzymał na moich paznokciach 6 dni, po tym czasie zaczął on odpryskiwać z prawej ręki, ale na lewej trzymał się bez zarzutu (już teraz wiecie, że jestem praworęczna :))
Zmywanie lakieru: nie miałam z tym większych problemów, schodzi całkiem łatwo
Ocena koloru: jest to błękit wpadający w lazurowy odcień, wyjątkowy i idealny kolor na lato, ponieważ przypomina mi błękit Adriatyku
Ogólna ocena:  Lakiery z Bell'a bardzo lubię więc i ten mnie nie zawiódł. Co prawda mógłby być on trochę gęstszy bo to ułatwiłoby malowanie. Z pewnością malowanie tym lakierem wymaga wprawnej ręki.
Ocena punktowa: Daję temu lakierowi 4/5. 

A co Wy o nim sądzicie?

niedziela, 25 sierpnia 2013

Dla Lakieromaniaczek - Wzornik lakierów.

 Dziś o bardzo przydatnej rzeczy dla wszystkich Lakieromaniaczek :)

Często idąc na zakupy kupujemy lakier po czym przychodzimy do domu i okazuje się, że w naszej kolekcji znajduje się bardzo podobny kolor.

Dlatego bardzo dobrym rozwiązaniem jest stworzenie własnego wzornika lakierów. Jest niewielki więc bez problemu można go zabrać ze sobą na zakupy.

Sam wzornik zakupiłam na Allegro za około 5 zł.
Dostępne są dwa rodzaje: przeźroczysty albo mleczny. 
Ja wybrałam kolor mleczny, ponieważ chciałam uzyskać jak najbardziej naturalny efekt.


Jestem bardzo zadowolona z takiego rozwiązania, ponieważ teraz kiedy chcę pomalować paznokcie nie muszę przekopywać całego pudełka z lakierami tylko wyciągam wzornik, wybieram kolor i maluje paznokcie. Dzięki temu oszczędzam dużo czasu :)

A czy Wy macie już swoje wzorniki? :)

czwartek, 22 sierpnia 2013

HAUL ZAKUPOWY: 3 Lakiery Bell - Glam Wear, neon colour

Będąc ostatnio w moim ukochanym mieście (Trójmieście a dokładnie w Gdynii) znalazłam stoisko firmy Bell. 

W moim mieście lakiery Bell posiada tylko drogeria "Natura" i ich kolekcja jest bardzo uboga. Dlatego jak trafiłam na to stoisko to nie mogłam sobie odmówić zakupu lakieru. A że kupiłam aż 3... No cóż tak się zdarza ;)
Lakiery pochodzą z serii Glam Wear - neon colour i cena każdego z nich to 11,50.
Dzisiaj chcę Wam je tylko pokazać. Bardzo trudno było mi uchwycić na zdjęciu kolory, ale mniej więcej się udało :)


To pierwszy lakier z serii w kolorze 06. Jego recenzja ukaże się w przyszłym tygodniu :)



Drugi lakier z serii w kolorze  05.




Trzeci lakier z serii w kolorze 03.




 W kolejnych tygodniach będą pojawiać się ich recenzje :)

A Wy lubicie lakiery z Bell'a?

wtorek, 20 sierpnia 2013

Na ratunek paznokciom: Odżywka AVON Nail experts - gel strength base coat

Dzisiaj trochę o pielęgnacji moich paznokci.

Niestety nadeszła ta chwila kiedy zostałam zmuszona odstawić moje ulubione odżywki z Eveline. 


Tą odżywkę posiadam aktualnie. Próbowałam różnych odżywek i ta działała na mnie najlepiej, o ile co jakiś czas robiłam sobie przerwę i kupowałam inną z tej serii. 

W ostatnim czasie zauważyłam, że moje paznokcie zaczęły się okropnie rozdwajać więc postanowiłam działać. Robiłam 20 minutowe kąpiele w ciepłej oliwie z oliwek i to przynosiło efekty do czasu, aż nie zaczęłam znowu stosować odżywki. Wtedy wróciło rozdwajanie i łamanie. Zaczęłam szukać winowajcy i znalazłam. Paznokcie po niej wyglądały okropnie, stały się suche co było przyczyną rozdwajania. Poza tym ten zapach... Okropność. Zaczął mnie dusić. Dlatego zdecydowałam się na zmianę.


Tą odżywkę mam już w swojej kolekcji od jakiegoś czasu, ale dopiero teraz się do niej przekonałam.

O czym zapewnia nas producent:

Żelowa formuła wzmacnia paznokcie, utwardza, wygładza i nabłyszcza ich powierzchnię. Z proteinami pszenicy i wapniem. Można ją nakładać pod lakier jako bazę wzmacniającą paznokcie i na lakier jako utwardzacz.


Mnie do jej kupienia zachęciło przede wszystkim to, że można ją stosować pod jak i na lakier. O takim produkcie jeszcze nie słyszałam.


Na razie nie mogę za wiele powiedzieć, ponieważ stosuję odżywkę dopiero dwa dni. Jak na razie paznokcie są w dobrym stanie no i zapach odżywki nie jest tak uciążliwy jak tej z Eveline. Dzisiaj mam zamiar nałożyć na nią lakier. Zobaczymy czy paznokcie przestaną się rozdwajać :) 

A tak wyglądają moje paznokcie z odżywką (po wielu kąpielach w oliwie z oliwek):





Przepraszam Was za te skórki, ale to wina mojego "super" dokładnego aparatu. Gołym okiem na prawdę ich nie widać.

Ciekawa jestem czy ta odżywka się u mnie sprawdzi.

A czy Wy ją próbowałyście? Co o niej sądzicie?

sobota, 10 sierpnia 2013

Bubel - Nivea BB Cream.

Dzisiaj o bublu kosmetycznym, na którego natrafiłam  ostatnio.


Przedstawiam Wam krem BB od Nivea.

Bardzo lubię kosmetyki z firmy Nivea. 
Jednak ten krem BB zupełnie się u mnie nie sprawdził. 

Pierwszym problemem jest z pewnością kolor - jest dla mnie zdecydowanie za ciemny mimo że mam ciemną karnację i jestem opalona. Krem dostałam w prezencie więc niestety nie miałam wpływu na wybór koloru.


Drugi problem to produkt sam w sobie. Po nałożeniu zaczyna się rolować i podkreśla wszystkie suche skórki. Z racji tego, że odcień jest zbyt ciemny wyglądam jakbym źle nałożyła samoopalacz.

Produktu na pewno nie kupię ani nie użyję ponownie.

Jeśli ktoś jest chętny żeby go przygarnąć to piszcie.

A czy wy miałyście ten krem BB?

czwartek, 1 sierpnia 2013

FC Barcelona Nails! i relacja z Super-Meczu.

Akurat tak się złożyło, że po moim powrocie z Chorwacji udało mi się pojechać na mecz, który odbył się w Gdańsku na 
PGE Arenie. Dla niewiedzących: jest to jeden z 4 stadionów
wybudowanych specjalnie na Euro 2012.

Mecz po wielu perypetiach odbył się w końcu 30.07.
Naprzeciw siebie stanęli piłkarze FC Barcelony i Lechii Gdańsk.

Była to niezwykła okazja żeby zobaczyć pierwszy raz na żywo FC Barcelonę (niestety nie w całej okazałości bo zabrakło Hiszpanów, ale najsłynniejsza postać czyli Leo Messi był). Nie
sądziłam, że możliwość zobaczenia FC Barcelony na żywo wywoła u mnie tak wielką radość i ekscytację. Przy okazji miejsce miała historyczna chwila, kiedy to brazylijski piłkarz Neymar zadebiutował w barwach FC Barcelony. Podczas meczu emocje sięgały zenitu. Stadion zrobił na mnie niesamowite wrażenie :) Byłam na nim już drugi raz, a le na meczu dopiero pierwszy. Co prawda wynik meczu nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia, a wręcz lekko rozczarował, ale był to sparing czyli mecz towarzyski 
więc za dużo od takiego meczu wymagać nie było można.


Nie byłabym sobą gdybym nie "ubrała" moich paznokci w odpowiednie barwy :)
Namęczyłam się nad tym bardzo i mam świadomość, że nie są one perfekcyjne, ale i tak jestem z nich dumna :) Poza tym trening czyni mistrza :) 



Poniżej zamieszczam kilka zdjęć z wyjazdu :)


 Nie mogłam wybrać innej koszulki jak tej z Messim i 10 :) 
Dziękuję M. za pożyczenie mi jej :)
Ponieważ pierwotnie nie miałam jechać na mecz,              nawet nie pomyślałam o tym żeby zakupić sobie własną  
koszulkę, ale na następny raz będę już przygotowana :)


A to drużyna w drugiej połowie meczu.


 Moje pierwsze zdjęcie Leo Messiego :)


Stadion nocą prezentuje się na prawdę pięknie! 


Jestem bardzo zadowolona, że byłam na tym meczu.
I bardzo dziękuję M. dzięki któremu mogłam pojechać na mecz. Wiem jak dużo trudu w to włożył i jak wiele czasu poświęcił. Dzięki M. spełniło się moje marzenie :)

To by było na tyle :)

Czy któraś z Was też wybrała się na ten mecz? :)