Obserwatorzy

sobota, 2 listopada 2013

Recenzja: Krem na noc, Garnier Essentials Hydration

Dzisiejszym "gościem" na moim blogu jest krem regenerująco -  nawilżający z ekstraktem z jaśminu firmy Garnier. Pochodzi on z serii Essentials Hydration i jest on do stosowania na noc.




O czym informuje nas na swojej stronie producent:

Dla wszystkich rodzajów skóry
Czy krem regenerująco-nawilżający na noc jest stworzony dla mnie?
Tak, jeśli Twoja skóra potrzebuje kompleksowej pielęgnacji nawilżającej, aby móc zregenerować się podczas snu.

Czym się wyróżnia?
Multiaktywna, nawilżająca formuła kremu zapewnia trzy poziomy skuteczności: wspomaga regenerację skóry, ułatwia jej ochronę oraz zapewnia optymalny poziom nawilżenia po przebudzeniu.
Skóra jest intensywnie nawilżona, chroniona przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych oraz regeneruje się podczas snu.Już po pierwszym przebudzeniu wygląda na bardziej wypoczetą i miękką.


REZULTAT

Łagodzący ekstrakt z jaśminu.
Skóra jest intensywnie nawilżona, chroniona przed
szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych oraz 
regeneruje się podczas snu. Już po pierwszym przebudzeniu 
wygląda na bardziej wypoczętą i miękką. 
Jak działa?
Dopasowany do potrzeb wszystkich typów skóry, ten kompleksowo działający krem łączy ekstrakt z jaśminu o właściwościach łagodzących, nawilżającą glicerynę oraz witaminę E o działaniu ochronnym.

Efekt - aksamitna i nawilżona skóra po przebudzeniu.


Czytając te wszystkie cuda na pudełeczku i stronie producenta doszłam do wniosku, że skuszę się na niego. Dodatkowym plusem było to, że był on w promocyjnej cenie, kosztował około 10 złotych. Mimo że mam złe doświadczenia z kremami do wszystkich typów skóry (moja cera jest dość wybredna bo jest mieszana) postanowiłam się na niego skusić.

Już po pierwszym jego użyciu krem urzekł mnie przepięknym zapachem i fajną konsystencją. Po tygodniu zaczęłam zauważać na swojej skórze takie białe wypukłości czyli oznakę zapchanych porów. Potem na całej mojej twarzy pojawiły się wypryski. Ponieważ w tym czasie nie zmieniałam żadnego innego produktu do twarzy jestem pewna, że to on jest winowajcą. Zresztą to nie pierwszy raz kiedy krem nawilżający mnie zapycha. 

Ponieważ nie lubię marnować produktów postanowiłam wykorzystać ten krem jako mazidło do stóp. W tej kwestii również się nie sprawdził, ponieważ nawilżał owszem, ale tylko na chwilę i miałam wrażenie, że po nim moje stopy są jeszcze bardziej wysuszone.


PODSUMOWANIE:

Zdecydowanie nie polecam tego kremu. I z tego co wiem to nie tylko ja miałam takie odczucia, ponieważ jakiś czas temu trafiłam na blogu (niestety nie pamiętam adresu) na jego recenzję i była ona również negatywna.

A Wy macie jakieś doświadczenia z tym kremem?

Łagodzący ekstrakt z Jaśminu.

1 komentarz:

  1. Jeśli chodzi o Garnier i kosmetyki do twarzy to używałam tylko toniku (jeden z moich ulubieńców) i mleczka do demakijażu :) Kremy tej marki są mi obce.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za każdy komentarz. Każdy komentarz to dodatkowa motywacja:) Na pytania pozostawione w komentarzach odpowiadam pod nimi.

Komentarze są moderowane.