Dzisiaj kolejne paznokcie. Już od dawna podobały mi się "pękające" paznokcie. Jednak niestety z powodu szkoły (a w zasadzie jej regulaminu) nie mogłam ich zrobić wtedy kiedy była na nie moda. Jednak ostatnio będąc w Gdańsku ku mojej radości znalazłam stoisko Golden Rose i bez wahania kupiłam sobie "pękający" lakier. Strasznie żałuje, że w moim mieście nie ma firmowego stoiska tej firmy:( U mnie wszystkie produkty są droższe i tak średnio opłaca się je kupować, ale wracając do lakieru bardzo byłam ciekawa czy to rzeczywiście działa. Najbardziej ucieszyło mnie to, że już po 5 minutach od nałożenia "pękającego" lakieru moje paznokcie były suche. Oczywiście najpierw nakładamy lakier bazowy w jakim chcemy kolorze. W moim przypadku był to zwykły lakier oczywiście z Golden Rose :) w przepięknym fioletowo - perłowym kolorze 54 z serii Paris. Lakier "pękający" kupiłam w kolorze srebrnym. Byłam oczarowana efektem i tym jak cudny wzór powstał na moich paznokciach! Lakiery wytrzymały 4 dni czyli całkiem nieźle jak na moje paznokcie. Na zdjęciu efekt końcowy. A Wy co sądzicie o "pękających lakierach"?
Piękny ten manicure ! ;))
OdpowiedzUsuńObserwuję ! ;)
http://kazdy-ma-jakiegos-bzika.blogspot.com/
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie! :) Bardzo fajnie wygląda też biały lakier pod spód a na wierzch czarny pękający. A z kolei pod srebrnym na pewno będą się super prezentować wszystkie ciemne kolory.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) No tak to prawda :)
Usuń