Firma: Sally Hansen
Seria: Hard as wraps
Odcień: Rosewood Frost
Zakupiony: Allegro - MadeIn_USA
Cena: około 6 zł
Pojemność: 11,8 ml
Ilość warstw: Do pełnego krycia potrzebne są trzy warstwy, jednak ja nie mam do tego cierpliwości dlatego u mnie są dwie. Małe prześwity są, ale nie jest tragicznie :)
Pojemność: 11,8 ml
Ilość warstw: Do pełnego krycia potrzebne są trzy warstwy, jednak ja nie mam do tego cierpliwości dlatego u mnie są dwie. Małe prześwity są, ale nie jest tragicznie :)
Aplikacja: Dość prosta choć lakier trochę smuży.
Zapach: Dla mojego wrażliwego nosa lakier okazał się być całkiem znośny, ponieważ nie jest duszący i nie podrażnia moich dróg oddechowych ani oczu.
Długość wysychania: Z wymuszaczem NYC około 30 minut.
Trwałość: Lakier trzymał się trzy dni bez odpryskiwania. Starł się lekko na końcach paznokci.
Konsystencja: Lakier ma konsystencję idealną do malowania.
Rodzaj pędzelka: Dość cienki, łatwy w manewrowaniu, ale dla początkujących nie polecam.
Kolor: Kolor to przepiękny róż. Jest idealny jak dla mnie :)
Wykończenie: perłowe
Zmywanie: Bez problemu.
Przez kolejne dwa dni będę opublikuję pozostałe dwie recenzje lakierów, a we wtorek zrobię ostateczne podsumowanie :)
Jak Wam się podoba?
Linki do całej serii o tych lakierach:
HAUL i co gwarantuje nam producent
Sally Hansen White Tip
Sally Hansen Magenta Creme
Przez kolejne dwa dni będę opublikuję pozostałe dwie recenzje lakierów, a we wtorek zrobię ostateczne podsumowanie :)
Jak Wam się podoba?
Linki do całej serii o tych lakierach:
HAUL i co gwarantuje nam producent
Sally Hansen White Tip
Sally Hansen Magenta Creme
jak na Sally Hansen lakier całkiem ładny. Ja uwielbiam złota odżywkę do paznokci z tej firmy i tylko tyle. Miałam kilka razy kolorowe lakiery jednak mi się nie sprawdziły.
OdpowiedzUsuń